#18 grzech — 28.09.2025
Siedzi obok.
Nie mówi,
ale wie wszystko.
Wie, kiedy płakałem,
choć nikt nie słyszał.
Wie, kiedy chciałem zniknąć,
ale nie miałem odwagi.
Cień —
moja biografia bez słów.
Moje odbicie,
które nie potrzebuje lustra.
Czasem pytam go:
„czy jestem jeszcze sobą?”
On kiwa głową,
jakby to była kara.
Chodzi za mną,
nawet gdy uciekam.
Leży ze mną w łóżku,
gdy nie ma nikogo.
Patrzy na mnie,
gdy ja nie chcę patrzeć.
Nie mogę go dotknąć,
ale on dotyka mnie
wszędzie,
gdzie boli.
Może to nie cień.
Może to ja,
który nie zdążył umrzeć,
ale już nie żyje.